Pamiętam, gdy dostałem swój pierwszy komputer, nie miałem bladego pojęcia jak to działa, musiałem nawet prosić kolegów o zainstalowanie mi jakichś gier ;)
Maszyna ta była dla mnie bardzo zagadkowa, a okryte największą tajemnicą, były tajemnicze „chrupotanie” dochodzące z wnętrza obudowy. Myślałem, że coś jest nie tak z moim pecetem, ale znajomi – posiadacze pecetów, uświadomili mnie, że oni też tak mają i że tak właśnie pracuje dysk twardy.
Zaintrygowało mnie, co takiego tam się musi dziać, że tak hałasuje. Jako, że smykałkę do majstrowania mam chyba od urodzenia, nie mogłem nie rozkręcić obudowy, żeby zbadać owy dysk twardy. Szybko go zlokalizowałem po dochodzącym „chrupotaniu” ale jednak niewiele mi to dało, dysk i tak był zamknięty.
Więc ja – młody geniusz (berbeć z 5 klasy podstawówki) nie zastanawiając się długo – rozkręciłem dysk twardy i w tym momencie tajemnica została rozwiana a moja ciekawość zaspokojona. Z dumą odkrywcy poskładałem dysk twardy tak jak był, złożyłem obudowę, włączam komputer i…
No niestety – moja duma szybko upadła a narodził się nowy problem – jak powiedzieć rodzicom, że komputer nie działa, wszak znali oni moje „inżynierskie” podejście do wszelakiego sprzętu, więc nie było by mi się łatwo wymigać. Ale to długa historia.
Dziś chciałbym Wam przedstawić jak działa dysk twardy, a żebyście sami nie musieli sprawdzać ;) oraz czym skutkuje jego otwarcie.
Jeśli interesowało Was jak działa dysk twardy, no to właśnie przedstawiam empirycznie, bez suchego technicznego gadania ;)
Ale głównym zamiarem tego artykułu jest pokazanie jak wpływa rozhermetyzowanie dysku na jego sprawność. Mamy niedzielę – dzień leżenia brzuchem do góry, ale jakoś było mi niewygodnie, więc z niedzielnych nudów zachciało mi się znęcać nad biednym dyskiem twardym.
A ofiarą jest – Dysk twardy Maxtor o pojemności 4.2 GB:
Może napiszę tylko krótko o metodologii „badań”.
Dysk został przeskanowany przed jego otwarciem programem MHDD, pod kątem bad sectorów, jak i również przeprowadzono ponowne skanowanie tuż po otwarciu, czego wyniki widać poniżej”
Po czym nastąpiło otwarcie obudowy:
A przebieg eksperymentu został udokumentowany w materiale video ;)
Już na filmiku widać, co zaczyna się dziać po otwarciu obudowy. Zaczyna przybywać sektorów oznaczonych jako:
<500ms – czyli takich, do których czas dostępu wynosi poniżej 500ms. Graniczna wartość przy jakiej sektory można uznać za w pełni zdrowe wynosi <50ms.
>500ms – są to sektory o czasie dostępu powyżej 500ms, czyli już ostanie stadium, przed zmianą w bad sector. Tak naprawdę już można je uznać za bad sectory, to tylko kwestia czasu kiedy się w nie zamienią.
Na filmiku nie widać ostatecznego wyniku testu, więc przedstawiam go poniżej:
Podsumowując – rozhermetyzowanie może być fatalne w skutkach, co raczej jest oczywistą oczywistością. Dysk został otwarty w trakcie pracy, więc uszkodzenia i tak są dużo mniejsze, ponieważ do wirującego talerza trudniej przyczepiają się zanieczyszczenia.
Gdyby otworzyć wyłączony dysk i dopiero potem go uruchomić, uszkodzenia na pewno były by dużo większe, ponieważ cząsteczki kurzu dużo łatwiej osiadły by na talerzu.
Wynik ten i tak nie przedstawia ostatecznych uszkodzeń dysku – nawet po zamknięciu dysku i tak będą one postępować, więc dysk można już teraz uznać za bezużyteczny.
Generalnie nie polecam otwierać dysku, a eksperyment ten powstał dla dobra nauki i nie ucierpiały żadne zwierzęta ;)
Formularz zamówienia
Nazwa | Cena | |
---|---|---|
zł |
Fajny eksperyment. Samo otwarcie nie jest problemem. Problemem jest kurz, przy czym stare dyski z racji bardziej topornej budowy (większa głowica, mniej ścieżek itd…) są bardziej odporne. W dyskach gdzie powietrze jest zastąpione jakimś rzadszym gazem – wtedy byłby problem. Podobny test kiedyś przeprowadziłem na 8 GB? dysku i jakoś nie chciał się szybciej popsuć, na 4GB dysk otwarcie wcale nie podziałało. Skręciłem i działał jak przed. Mam gdzieś jeszcze dysk 90MB Connera, może z ciekawości sam nakręce jakiś materiał. P.S. Na takie pomysły mógł wpaść tylko pasionat / samouk – dzięki za przelanie wyników na „papier”. Pozdrawiam
Cieszę się, że komuś się to jeszcze podoba :). Dziękuję ciekawy komentarz i miłe słowa. Pozdrawiam!
Pokazane w prosty i ciekawy sposób. Dzięki za wysiłek włożony w przygotowanie materiału! :-)
zaje**sty test